Autor Wiadomość
andzela
PostWysłany: Pon 22:04, 17 Wrz 2007    Temat postu:

No dokładnie. Czasami można nie zdążyć do weterynarza na czas, a pierwsza pomoc jest zawsze niezbędna:)
Nika
PostWysłany: Pon 17:24, 17 Wrz 2007    Temat postu:

No i właśnie o to chodzi:) Niestety nie zawsze wystarczy zanieść zwierzę do weterynarza. Czasami pomoc jest niezbędna w danej chwili i taki kurs może uratować życie niejednemu zwierzęciu.
andzela
PostWysłany: Pon 16:06, 17 Wrz 2007    Temat postu:

No no .. widze że ta akcja się rozkręca, naprawde podoba mi się ten pomysł, mam nadzieje że to wypali i będzie tam dużo osóbSmile Bo zawsze jest potrzebna pierwsza pomoc np. kiedy wracałam (wczoraj) z kościoła zauważyłam na drodze gołębia, miał złamane skrzydło. Znam się bardzo dobrze na pierwszej pomocy dla ludzi (jestem w HSP- Harcerska Służba Pomocy), ale szczerze mówiąc nie wiedzaiłam co zrobić z ptakiem. Wziełam go na ręce i okryłam kurtką, starałam się nie dotykać jego skrzydła. Zaniosłam go do weterynarza. Ptak jeszcze nie jest zdrowy, ale ma szanse na przeżycie i ciesze się bardzo że mogłam mu pomóc Wink
Nika
PostWysłany: Nie 10:38, 16 Wrz 2007    Temat postu:

Trochę musiałam zmienić program żeby był bardziej przekonujący tzn najpierw szkolenie "miejscowych" przez 10 tyg. a potem jeśli sie uda zjazd (najlepiej na tydzień) osób spoza Bydgoszczy, a tych, którzy mieszkają w Bydgoszczy może udało by się zapisać na ten 10tyg kurs i na zjazd (jeśli ogólnie uda mi się do tego przekonać babkę od wolontariatu i Unię EuropejskąRazz). Więc tak: najpierw przez 10 tygodni raz w tygodniu spodkanie (około 2 godz) z weterynarzem gdzie będzie uczył nas teorii i praktyki pierwszej pomocy zwierzętom, uczył rozpoznawać pierwsze objawy konkretnych chorób itp. W każdym tygodniu mają być też "praktyki" czyli, że np. 2 godziny tygodniowo obowiązkowo trzeba "odrobić" w klinice wet. pomagając lub przyglądając się zabiegom, żeby "opatrzeć się" z krwią i wogóle z takimi nieprzyjemnymi widokami, żeby opanować więcej niż tylko teorię. Chcę też zaproponować, żebyśmy odrabiali przez te 10 tyg. godzinki w schronisku. To też jest w końcu obcowanie ze zwierzętami i pomaganie im. Potem w ostatnim tygodniu egzamin sprawdzający wiedzę (teoria + praktyka np. bandażowanie itp) a potem zjazd ludzi z różnych regionów polski i Ci co zdadzą egzamin będą przekazywać razem z weterynarzem zdobytą wiedzę dalej tym osobą przyjezdnym z poza Bydgoszczy. Chciałam pójść z tym pomysłem w piątek do pani Anetki, ale niestety po w-fie przesiedzianym na ławce musiałam od razu wracać do domu (miałam prawie 40*C gorączki i niewiele brakowało, żebym zemdlała na w-fie) i nie mogłam pójść na wolontariat. Chyba pójdę z tym pomysłem po następnej fizyce kiedy tylko wrócę do szkoły, bo na razie choruję w domku.
Dela
PostWysłany: Sob 21:40, 15 Wrz 2007    Temat postu:

Ja to wypali to ja się pisze. Podoba mi się ten pomysł !!!
andzela
PostWysłany: Śro 15:54, 12 Wrz 2007    Temat postu:

Woow .. jejku ja bym chętnie się zapisała (to jest naprade świetny pomysł) Ale jestem dosyć z daleka, rodzice by mi chyba nie pozwolili Sad Ale zobacze co da się zrobićSmile Wiesz .. w realu moim zdaniem lepiej się zorganizować i zacząć działać. Lepiej pracować w grupie, niż każdy osobno .. Smile Ja bym się chętnie zapisała, no ale nie wiem jak z rodzicami, gdyby coś to Ci jeszcze napisze:)
Nika
PostWysłany: Wto 19:49, 11 Wrz 2007    Temat postu: Unijne szkolenie

Napiszę od początku. W mojej szkole uczy taka fajna młoda nauczycielka i ona prowadzi wolontariat. Ja oczywiście się bardzo angażuję, bo lubię pomagać, więc ona mnie bardzo lubi i zaproponowała mi, żebym przygotowała projekt, który ma dofinansowac Unia w ramach programu młodzież. Ja od razu pomyślałam o KPZ i o pomocy zwierzętom i dzisiaj wpadłam na ciekawy (chyba) pomysł. Więc chcę przygotować SZKOLENIE PIERWSZEJ POMOCY ZWIERZĘTOM oczywiście w nagłych wypadkach typu wypadki samochodowe itp. Co prawda nieoficjalnie, ale możemy zorganizować sobie spodkanie KPZ w realu, bo Unia dofinansowała by za równo szkolenie, jak i dojazd uczestników. Mogła bym wszystkich chętnych z KPZ zapisać i nie dosyć, ze przeszli by kurs to jeszcze mogli by poznać się na żywo (zapewne przez kilka dni:]). Oprócz tego chcę jeszcze dopisać do planu pomoc w schronisku dla zwierząt albo coś w tym stylu. W piątek prawdopodobnie pogadam o tym z panią i jeśli jej się to spodoba, zacznę przygotowania. TERAZ APEL DO WAS!!! POTRZEBUJĘ CHĘTNYCH!!! Jeśli jesteście zainteresowani szkoleniem, pomocą zwierzętom i spodkaniem to koniecznie piszcie w tym temacie. Możecie wpisywać się sami i ze znajomymi, tu może zgłosić się każdy zainteresowany w wieku od chyba 15 do 24 lat czy jakoś tak. Czym więcej się nas zbierze, tym większa szansa, ze uda nam się to zorganizować. Proszę wpisujcie się, bo to może być jedyna taka okazja...

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group